Redaktor Naczelny
Gazety Wyborczej podczas spotkania w Pile, opowiadał zebranym
słuchaczom, co może dla Polski oznaczać kolejna kadencja rządów
Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście w swoim stylu przesadził.
– Wiem, że jeśli
pozwolimy im rządzić przez drugą kadencji, to znaczy że wolimy
Polskę, która przypominać będzie Białoruś niż prężny kraj
zachodnioeuropejski. Dziś Polacy dali rządzić najgorszemu rządowi,
jaki się może Polsce trafić – czytamy w „GW”.
Nie trzeba przytaczać
tutaj żadnych argumentów ekonomicznych, które same się nasuwają
po słowach o „najgorszym rządzie”.
Ale jeśli sprowadzamy
rządy PiS do standardów białoruskich, to wystarczy spojrzeć na
swobodnie przez Polskę przechodzą antyrządowe demonstracje.
Wówczas bez problemów sobie uświadomimy, że Adam Michnik bredzi.
Fot: YouTube / manifestacja na ulicach Warszawy. W ramach standardów białoruskich...
Jezyk mu sie placze a w glowie zalegly roje kornikow
OdpowiedzUsuń