W poniedziałek odbyło
się oficjalne zaprzysiężenie rządu premier Beaty Szydło. Na
reakcję mediów, zwłaszcza tych wrogich PiS nie trzeba długo
czekać. Problem w tym, że część komentarzy jest poniżej
krytyki...
– Chcę złożyć
zapewnienie, że zrobimy wszystko, aby nasi rodacy wiedzieli, że
polski rząd będzie pochylał się nad sprawą każdego obywatela,
że każda sprawa, nawet ta najmniejsza będzie ważna –
powiedziała premier Beata Szydło po zaprzysiężeniu rządu.
Problem w tym, że są w
mediach ludzie, którzy mają kłopoty z rozumieniem prostych słów.
Jednym z nich jest redaktor Andrzej Morozowski z TVN24.
– Pani premier
mówiła, żeby zgłaszać się z każdą sprawą, to u mnie w domu
kran cieknie i cieknie mi z okna – powiedział na antenie TVN24
redaktor.
Internauci szybko to
wychwycili. Na Twitterze powstał hasztag #PrzypadkiMorozowskiego.
Kliknijcie i zobaczcie,
jak internet sam obala głupotę!
fot: tvn24
Tak... komentarze poniżej krytyki mogą być tylko w mediach 'niezależnych" (ciekawe od kogo zależnych - Rydzyka? Skoków? Srebrnej?) Druga strona tez pozwala sobie na komentarze "poniżej krytyki" - jeszcze tego nie zabroniliście - OSZOŁOMY!
OdpowiedzUsuń